czwartek, 21 marca 2013

Przegląd korrrektorów cz.I

Hej!


Dzisiaj chciałam Wam pokazać korektory, których ostatnio używam. Ponieważ post będzie dość długi i bogaty w zdjęcia podzieliłam go na II części.


Korektorów używam przede wszystkim do ukrycia sińców i cieni pod oczami, które niestety mam dość spore. Poza tym, skórę wokół oczu mam cienką, delikatną i skłonną do powstawania drobnych zmarszczek. Do tej pory, przetestowałam już kilka albo nawet kilkanaście tego typu kosmetyków i jak na razie nie znalazłam ideału. Korektorów używam również do zakrywania przebarwień lub naskowania nieprzyjaciół ;]
W swojej kosmetyczce mam ich kilka. Różnią się konsystencją, kryciem i działaniem. Oto mój przegląd:

1. REVLON PhotoReady Concealer


 


Cena: kupiłam go w GB za ok 6 funtów, nie wiem czy jest dostępny w PL
Ilość: 3,2g
Kolor: 002 light
Opakowanie: sztyft
Zapach: bez zapachu 
Działanie: korektor ma dobre krycie, jednak jest dość gęsty i kremowy. U mnie pod oczy się nie sprawdził, jednak jest świetny do ukrywania niedoskonałości na twarzy. Wytrzymuje do kilku godzin, nie wymaga pudrowania. Aplikuję go palcami, wtedy jest bardziej plastyczny.

 
 

2. M.A.C. Studio Finish Concealer

 




Cena: 70zł w salonie MACa
Ilość: 7g
Kolor: NC20
Opakowanie: słoiczek
Zapach: bez zapachu
Działanie: jeden z popularniejszych MACowych korektorów, gęsty, kremowy, bardzo dobrze kryjący jednak trochę tępy w aplikacji. Używam go go maskowania niedosnonałości i w zależności od aktualnego stanu mojej skóry pod oczy. Długo się utrzymuje, jednak pod koniec dnia lubi zbierać się w zmarszczkach jeśli nie jest przypudrowany. Aplikuję go palcami lub pędzlem RT crease brush.

 

3. SKINFOOD Salmon Darkcircle Concealer Cream




Cena: 55zł na Allegro
Ilość: 10g
Kolor: 1
Opakowanie: słoiczek
Zapach: trochę chemiczny, ale bardzo delikatny, na skórze nie wyczuwalny
Działanie: również kremowy jednak nie tak zbity jak MAC, bardziej przypomina masło. Krycie całkiem przyzwoite, dodatkowo również delikatnie rozświetla. Ja stosuję go przede wszystkim pod oczy. Po przypudrowaniu utrzymuje się cały dzień. Aplikuję go palcami lub tak jak w przypadku MACa pędzlem RT. Korektor jest bardzo wydajny - wystarczy cienka warstwa żeby ukryć cienie pod oczami.

 

4. MAYBELLINE NY FIT me! Concealer






Cena: ok 27zł na Allegro
Ilość: 6,8ml
Kolor: 15
Opakowanie: tubka z tradycyjnym gąbkowym aplikatorem
Zapach: bez zapachu
Działanie: korektor kupiłam zachęcona pozytywnymi opiniamii na YT, jak na razie w PL nie jest on jeszcze dostępny. Korektor ma lekką, żelową konsystencję, bardzo dobrze stapia się ze skórą, krycie jest średnie. Na skórze utrzymuje się długo, nie wymaga przypudrowania, pod warunkiem, że dobrze go rozetrzemy. Używam go pod oczy i na skrzydełka nosa. Może trochę podkreślać suche skórki. Konsystencją i efektem przypomina mi Pure Mineral Cover.


To tyle w tej części. Następnym razem pokażę korektory mineralne, oraz pokażę zdjęcia zbiorcze.


Czy Wy używałyście któregoś z tych? A może macie własnych faworytów?

missTy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz